Wiele kobiet z pewnością poszukuje pracy. Część pewnie dlatego, że są bezrobotne. Inne z kolei być może chcą zmienić swoje dotychczasowe stanowisko pracy. Jeszcze inne chcą zmienić w ten sposób swoje życie. Bez względu na powód poszukiwania pracy warto znaleźć skuteczny sposób na jej poszukiwanie. Do najpopularniejszych źródeł ofert zatrudnienia należą z pewnością urzędy pracy. Jednak niestety w bazach tych instytucji liczba bezrobotnych jest z reguły większa niż ilość zarejestrowanych ogłoszeń o pracy. W związku z tym szanse na znalezienie wymarzonego stanowiska poprzez PUP może być bardzo trudne. Innym sposobem są ogłoszenia w prasie. W gazetach możemy znaleźć nie tylko opis stanowiska, ale też często numer telefonu do firmy oraz adres strony www przedsiębiorstwa. Jednak przeglądanie kilkudziesięciu stron papierowej gazety oraz zakup co kilka kolejnego wydania może być męczące i kosztowne. Najtańszą, najwygodniejszą oraz najbardziej powszechniejszą tablicą ogłoszeń o pracę jest z pewnością internet. Firmy poszukujące nowych osób często umieszczają ogłoszenia nie tylko na swoich stronach www, ale również na przeznaczonych do tego portalach. Poza tym portale gromadzące nowe oferty w szybki sposób wyszukują interesujących nas stanowisk. Z reguły wystarczy określić branżę i miasto, które nas interesują (np. agencja reklamowa + miasto). Wyszukiwarki nie dość, że odnajdą oferty odpowiadające naszym wymaganiom, to w jednym miejscu skupią ogłoszenia z kilkunastu stron internetowych. Dzięki temu, zamiast odwiedzać kolejne witryny z ogłoszeniami, będziesz mogła przejrzeć wszystkie interesujące Cię oferty na jednej stronie internetowej. Kiedy znajdziesz już interesujące Cie ogłoszenie, swoje dokumenty aplikacyjne możesz przesłać drogą elektroniczną. Twoje CV będzie dostarczone do potencjalnego pracodawcy w kilka minut po wysłaniu. Internet sprawia, że poszukiwanie pracy nie tylko będzie wygodne, ale również szybkie i skuteczne.
Ja od samego początku miałem jasną zasadę – przychodzi do mnie 123 zł, 23 zł od razu odkładam na osobny rachunek na VAT, a 19 zł – na PIT. W ten sposób nie robię sobie złudzeń, że to moje pieniądze :) Oczywiście nie płacę odłożonego podatku w 100%, gdyż zawsze mam koszty, które go zmniejszają, ale w ten sposób podpomimo trudności znalazło niekonwencjonalny, fajny sposób na życie i związek. Czy znacie też takich ludzi i sposoby na życie, które odbiegają od standardowej pracy 8-16 (albo pomimo tej pracy), idą pod prąd, oraz takich, którzy np. rzucają wszystko i podejmują wielkie ryzyko, po prostu ZYJA INACZEJ
Program bez modelowania ciała MINI SPOSÓB 1350 zł Miesięczny autorski program prowadzący do świadomej zmiany nawyków żywieniowych, zmiany sposobu myślenia, patrzenia na jedzenie, wzrostu akceptacji własnego ciała i wszelkich słabości, nauka właściwych wyborów żywieniowych oraz utrata zbędnych kilogramów. Rozpoczyna się konsultacją dietetyczną (patrz KONSULTACJA DIETETYCZNA). Na jej podstawie tworzone są indywidualne zalecenia żywieniowe wraz z czterema tygodniowymi jadłospisami (zmienianymi z tygodnia na tydzień) oraz „drogowskazem żywieniowym” na koniec. W czasie trwania programu Pacjent od poniedziałku do piątku ma stały kontakt z dietetykiem prowadzącym poprzez SMS, e-mail i media społecznościowe. Dietetyk monitoruje postępy i na bieżąco podpowiada, jak radzić sobie w trudnych sytuacjach (wyjazdy, spadek motywacji, nieprzespane noce, szczególna ochota na produkt spoza planu, wyjście do restauracji, nieprzewidziane sytuacje itp.). Równolegle następuje zmiana dziennych rytuałów, które prowadzą do zauważenia potrzeby posiadania czasu poświęcanego wyłącznie sobie. Każda zmiana zaczyna się w głowie, więc to od niej zaczynamy. W cenie programu zawarte jest to, co powyżej oraz konsultacja kontrolna po 3-4 tygodniach (możliwa również w wersji online). * Na zakończenie otrzymujesz E-BOOKA „SPOSOBOWY DROGOWSKAZ”, którego zadaniem jest ułatwienie samodzielnych wyborów żywieniowych po zakończeniu współpracy. ** Polecany jest jeszcze miesięczny program „SKRZYDŁO”. MINI SPOSÓB DLA DWÓCH OSÓB 2300 zł Równoległy program zmian dla dwóch osób prowadzących wspólne gospodarstwo domowe. Ustalenie indywidualnych zaleceń oraz porcji jedzenia dla każdej osoby, posiłki wspólne z uwzględnieniem indywidualnych preferencji. * Cena wspólnej konsultacji dietetycznej 350 zł. ** Na zakończenie wręczany jest E-BOOK „SPOSOBOWY DROGOWSKAZ”, którego zadaniem jest ułatwienie samodzielnych wyborów żywieniowych po zakończeniu współpracy. *** Płatność można podzielić na dwie części bez dodatkowych opłat. SPOSOBOWE “SKRZYDŁO” 500 zł Program dla wszystkich, którzy zakończyli jeden z programów: MINI, MIDI lub MAXI SPOSÓB. To miesięczne wsparcie psychodietetyka, który od poniedziałku do piątku odpowiada na wszelkie pytania związane z odżywianiem oraz zachodzeniem dalszych zmian w ciele i umyśle. Pacjent ma możliwość przesłania własnoręcznie skomponowanego menu do ewentualnej korekty. Można konsultować składy ulubionych lub nowo wyszukanych produktów spożywczych. To miesiąc opieki dający większe poczucie samodzielności i pewność, że to, czego się nauczyliśmy w trakcie poprzednich programów jest zrozumiałe i nie towarzyszy temu niechciany stres. Połączenie indywidualnego planu żywieniowego, wsparcia motywacyjnego i autorskich masaży przyspieszających odchudzanie Programy te zmieniają wybory żywieniowe i modelują ciało. Redukują masę ciała, zmniejszają obwody, niwelują obrzęki nóg, a co za tym idzie REDUKUJĄ CELLULIT. Doskonale wpływają na samoocenę, postrzeganie otaczającego świata, podejście do tematu uważności względem siebie. Otwierają kubki smakowe na nowe doznania. Pokazują, jak jedząc (często jedząc więcej), można redukować masę ciała. Każdy masaż to doskonała forma mini-psychoterapii, to dodatkowy czas na pracę z szeroko pojętą zmianą. MIDI SPOSÓB 3200 zł Trwa 5 tygodni. To autorski program prowadzący do świadomej zmiany nawyków żywieniowych, zmiany sposobu myślenia, patrzenia na jedzenie, wzrostu akceptacji własnego ciała i wszelkich słabości, nauka właściwych wyborów żywieniowych oraz utrata zbędnych kilogramów. To wspaniały sposób na modelowanie oraz ujędrnienie ciała i zrobienie tego, czego treningi i dobra dieta nie są w stanie same zdziałać. Program rozpoczyna się KONSULTACJĄ DIETETYCZNĄ wraz z dokładną analizą wyników badań krwi. Na program składają się indywidualne zalecenia żywieniowe wraz z trzema zmieniającymi się jadłospisami. Do tego zapewniony jest regularny kontakt poprzez telefon, sms, e-mail, wszechobecne komunikatory. W pakiecie jest 7 intensywnych autorskich masaży manualnych wspomagających odchudzanie. Każdy masaż trwa 60 minut. Masaże najlepiej jest wykonywać 2 razy w tygodniu co 3-4 dni. Dodatkowym prezentem jest duża dawka diet coachingu, motywacji, „różowych okularów” i nowej energii do działania. Na zakończenie programu otrzymasz E-BOOK „SPOSOBOWY DROGOWSKAZ”, którego zadaniem jest ułatwienie samodzielnych wyborów żywieniowych. Efekt „przed” i „po” upamiętniany jest na zdjęciach, jeśli wyrazisz na to zgodę. * Dla utrwalenia osiągniętego efektu lub kontynuacji dążenia do celu, po całym programie zalecane jest minimum 5, a najlepiej 10 dodatkowych masaży. Nie da się ich przedawkować! ** Dla przyspieszenia efektów polecana jest SUCHA SZCZOTKA DO MASAŻU, którą można zakupić do domowego użytku (zakładka SKLEP). *** PRZYPROWADŹ KOLEŻANKĘ LUB KOLEGĘ I ZYSKAJ DLA SIEBIE DODATKOWY MASAŻ LUB JADŁOSPIS. MAXI SPOSÓB 3800 zł Trwa 7 tygodni. To autorski program prowadzący do świadomej zmiany nawyków żywieniowych, zmiany sposobu myślenia, patrzenia na jedzenie, wzrostu akceptacji własnego ciała i wszelkich słabości, nauka właściwych wyborów żywieniowych oraz utrata zbędnych kilogramów. To wspaniały sposób na modelowanie oraz ujędrnienie ciała i zrobienie tego, czego treningi i dobra dieta nie są w stanie same zdziałać. Program rozpoczyna się KONSULTACJĄ DIETETYCZNĄ wraz z dokładną analizą wyników badań krwi. Na program składają się indywidualne zalecenia żywieniowe wraz z pięcioma zmieniającymi się jadłospisami. Do tego zapewniony jest regularny kontakt poprzez telefon, sms, e-mail, wszechobecne komunikatory. W pakiecie jest także 10 intensywnych autorskich masaży manualnych wspomagających odchudzanie. Każdy masaż trwa 60 minut. Masaże najlepiej jest wykonywać 2 razy w tygodniu co 3-4 dni. Dodatkowym prezentem jest duża dawka diet coachingu, motywacji, „różowych okularów” i nowej energii do działania. Na zakończenie programu otrzymasz E-BOOK „SPOSOBOWY DROGOWSKAZ”, którego zadaniem jest ułatwienie samodzielnych wyborów żywieniowych. Efekt „przed” i „po” upamiętniany jest na zdjęciach, jeśli wyrazisz na to zgodę. * Dla utrwalenia osiągniętego efektu lub kontynuacji dążenia do celu, po całym programie zalecane jest minimum 5, a najlepiej 10 dodatkowych masaży. Nie da się ich przedawkować! ** Dla przyspieszenia efektów polecana jest SUCHA SZCZOTKA DO MASAŻU, którą można zakupić do domowego użytku (zakładka SKLEP). *** PRZYPROWADŹ KOLEŻANKĘ LUB KOLEGĘ I ZYSKAJ DLA SIEBIE DODATKOWY MASAŻ. Masaże modelujące i usprawniające przepływ limfy Autorski masaż modelujący trwa 60 min. – 300 zł To masaż silnie pobudzający układ limfatyczny oparty o techniki drenażu limfatycznego oraz masażu klasycznego (głównie intensywnego ugniatania i rozcierania ciała). Wspomaga proces redukcji masy ciała, niweluje cellulit, daje uczucie „lekkich nóg”, zmniejsza obwody ciała, rozgrzewa, dotlenia tkanki. Masaż z wykorzystaniem naturalnej oliwki do masażu o właściwościach antycellulitowych. Obejmuje brzuch, boki, uda, łydki, „bryczesy”, ramiona i wszystkie te partie, które wymagają pracy. Przeciwwskazaniem do masażu są choroby nowotworowe, stany zapalne, choroby skóry, silna antybiotykoterapia, ciąża. Dla każdego ciała „uszyty” jest na miarę, aby móc uzyskać odpowiednią proporcję ciała i wcześniej ustalony cel. Jest genialnym masażem dla kobiet, które zmagają się z pozostałościami po ciąży, dla osób, które nie są w stanie ćwiczeniami i dietą pozbyć się uporczywego cellulitu. W PAKIETACH TANIEJ! Pakiet 5 autorskich masaży modelujących – 1400 zł 5 intensywnych manualnych masaży. Najlepiej jest je wykonywać 2 razy w tygodniu co 3-4 dni. Każdy masaż trwa 60 minut Pakiet 10 autorskich masaży modelujących – 2500 zł 10 intensywnych manualnych masaży, które najlepiej wykonywać jest 2 razy w tygodniu co 3-4 dni. Każdy masaż trwa 60 minut. Płatność możesz rozłożyć na 2 raty (bez dodatkowych opłat). Masaż usprawniający po cesarskim cięciu trwa 30 min. – 140 zł Intensywna praca z wykorzystaniem technik silnego rozcierania, ugniatania, mobilizacji z naciskiem na pracę w obszarze blizny. Poprawia kondycję i wygląd estetyczny blizny oraz całego brzucha. Dzięki niemu następuje również modelowanie oraz częściowe wsparcie ujędrnienia tej partii ciała.Życie bez stresu, czyli najpopularniejsza utopia. Nie dajmy sobie wmówić, że da się żyć bez stresu. Na każdym etapie naszego życia czekają nas nieprzewidziane sytuacje, które będą powodowały u nas stres. Nie dążmy do tego, aby nie konfrontować się z nimi, ponieważ osłabimy tym samym nasze zdolności. Działa to jednak Stres w pracy spotyka coraz więcej osób. Jesteśmy przemęczeni, nie mamy czasu na kontakty towarzyskie i cierpi na tym nasze życie prywatne. Jakie są najczęstsze przyczyny stresu w pracy i jak sobie z nim radzić? Sprawdź! Żyjemy coraz szybciej, starając się sprostać licznym wymaganiom - partnera, dzieci czy szefa. Jednym z największych obciążeń dla człowieka jest życie zawodowe. Stres w pracy spotyka coraz więcej osób. Niektórzy w obawie przed niepowodzeniem w biurze czy gniewem pracodawcy cały dzień próbują przetrwać ze ściśniętym żołądkiem. Inni już dzień wcześniej nie mogą przestać myśleć o niedokończonych projektach czy planach miesięcznych. Jakie są najczęstsze przyczyny stresu w pracy i jak sobie z nim radzić?Zobacz także: Nerwica to życie w strachu, lęku, napięciu. Jak leczyć to zaburzenie?Stres w pracy - przyczynyPolacy należą do najbardziej stresujących się narodów. Zjawisko stresu w pracy dotyczy aż 85 proc. z nas. Zadowolonych i czerpiących przyjemność z życia zawodowego jest tylko 11 procent osób, 60 proc. traktuje obowiązki służbowe jako konieczność i sposób zarobienia na życie. Do najczęstszych przyczyn stresu w pracy należą: przeciążenie - zbyt wiele obowiązków lub zadania, które przewyższają możliwości pracownika, zostawanie po godzinach monotonna praca poniżej możliwości konflikty, sprzeczne polecenia, brak jasności co do wykonywanych zadań, celów i odpowiedzialności brak informacji zwrotnej i oceny pracy utrudniony kontakt z szefem i współpracownikami brak systemu motywacyjnego praca w izolacji niekomfortowe warunki pracy (hałas, niska temperatura) Stres w pracy - objawyIm szybciej musimy wywiązać się z obowiązków w biurze, tym częściej narażeni jesteśmy na nerwy. Stres w pracy wywołuje stałe napięcie, które powoduje wydzielanie się hormonu stresu - kortyzolu. Spóźniamy się lub popełniamy błędy z pośpiechu, co może rodzić konflikty z przełożonym. A to kolejna przyczyna do zamartwiania się. Niektórzy pracownicy już od wieczora poprzedzającego pójście do biura odczuwają lęk i najczęstszych objawów stresu w pracy można zaliczyć: zmęczenie bóle głowy, migreny bóle pleców bóle w krzyżu omdlenia problemy ze snem zmęczenie niestrawność biegunka zaparcia problemy skórne alergie astma wzmożone pocenie się chudnięcie. Człowiek przeżywający stres częściej choruje. Spada jego odporność; zapada na infekcje i przeziębienia. Długotrwałe przeżywanie stresu może też powodować drażliwość czy napady także: Wyniki badań są dobre, choć osoba czuje się źle. To rodzaj nerwicyStres w pracy - skutkiCzłowiek, który odczuwa stres w pracy, jest niechętny zmianom, ale jednocześnie traci zainteresowanie pracą (tzw. wypalenie zawodowe). Takiemu pracownikowi zdarzają się niezamierzone błędy, pracuje nieefektywnie, a w skrajnych przypadkach odchodzi z w pracy odbija się na naszym życiu prywatnym. Wychodzimy z domu bez śniadania. Myślimy o obowiązkach służbowych po godzinach, nie mając czasu na kontakty towarzyskie i długo rozpamiętujemy nawet największe skrajnych przypadkach ludzie boją się założyć rodzinę oraz, w obawie przed utratą pracy, wziąć urlop na żądanie czy urlop okolicznościowy. Długofalowe przeżywanie stresu w pracy może w dużym stopniu może odbić się na zdrowiu pracownika, prowadząc do takich chorób jak: wrzody żołądka choroba wieńcowa bezsenność nerwica depresja atak paniki Stres w pracy - jak sobie radzićCo robić, aby przetrwać dzień w biurze? Reakcje na stres w pracy zależą od osobowości i temperamentu człowieka, jego predyspozycji do radzenia sobie z obciążeniami psychicznymi i często filozofią życiową. Stres w pracy najczęściej dotyka osoby, które z natury są pesymistami, zamknięte w sobie, długo rozpamiętujące radzić sobie ze stresem w pracy? Przede wszystkim warto stawić czoło stresogennej sytuacji. Zastanów się, co ci przeszkadza. Nie możesz zdążyć na czas? Jeśli doskwiera ci nadmiar obowiązków, spróbuj porozmawiać z przełożonym. Ćwicz asertywność, nie staraj się zadowolić wszystkich współpracowników kosztem własnego czasu i zdrowia. Jeśli zachowanie któregoś z nich ci przeszkadza, spróbuj porozmawiać o problemie. Staraj się utrzymywać miłą atmosferę w pracy, ale nie za wszelką cenę - wystarczy, że nawiążesz dobre relacje z kilkoma osobami. Stres w pracy pomoże zmniejszyć lepsze zarządzanie czasem. Być może potrzebujesz szkolenia na ten temat? Stwórz listę zadań - to pomoże uniknąć chaosu. Wstawaj pół godziny wcześniej niż zwykle. Tak rozpoczęty dzień sprawi, że nie będziesz się tak spieszyć i w końcu zjesz śniadanie. Chociaż część drogi staraj się pokonać pieszo. Przytłoczyły cię obowiązki? Zastosuj ćwiczenia relaksacyjne. Głęboko oddychaj przez nos i wypuszczaj powietrze ustami. Dotlenisz organizm i zredukujesz stres w pracy. W biurze staraj się nie poddawać negatywnym emocjom. Dbaj o dobrą atmosferę. Zadbaj o przyjazne środowisko pracy. Być może potrzebujesz innego oświetlenia, lepszego krzesła. Po pracy idź na spacer, zadbaj o aktywność fizyczną. Zapewnij sobie codzienną dawkę ruchu - uwolnisz hormony szczęścia - endorfiny. Przynajmniej pół godziny przed snem poświęć na relaks. Przeczytaj książkę, posłuchaj muzyki relaksacyjnej, zrób coś, co lubisz. Wyśpij się. Dobry sen pomoże zredukować stres w pracy. Otaczaj się pozytywnymi ludźmi i nie daj czarnym myślom. Po pracy nie myśl o obowiązkach. Zadbaj o odpowiednią dietę, bogatą w minerały oraz witaminy. Aby wyciszyć się wieczorem, pij zioła, np. melisę. Możesz wspomagać się też ziołowymi tabletkami na uspokojenie. Jeśli nic nie pomaga, a ty na myśl o pracy doznajesz ogromnego napięcia i silnego lęku, pomyśl o konsultacji z psychologiem, który w razie potrzeby skieruje cię do psychiatry. Możesz także zapisać się do grupy wsparcia. Zobacz także: Mniej wysportowani mają większe ryzyko zachorowania na depresjęWiele osób stresuje się swoją pracą. Chcą podołać zadaniom, których liczba stale rośnie. Szef wymaga też, abyśmy wykonywali je częściej, ale nie dajemy rady. To właśnie rodzi nadmierne zdenerwowanie, które może dawać najróżniejsze objawy. Tak zresztą powstaje stres związany z pracą. Aby tego uniknąć, naucz się relaksować po pracy. Staraj się też tłumaczyć sobie, ale także innym, że w nerwach możesz wykonywać zadania mniej dokładnie. Jeżeli proste sposoby na relaks i odpoczynek umysłu nie działają, skorzystaj z pomocy specjalisty. Życie bez zdarzeń (L. Staff) Wiersz został napisany w 1903 r. i należy do tomiku Dzień duszy. Po pełnym manifestów wielkości, indywidualizmu i potęgi tomiku Sny o potędze w kolejnym pojawiły się całkowicie nowe motywy: zgoda na zwyczajność, przeciętność, pochwała harmonii ze światem, szacunek dla życia wypełnionego pracą, uporządkowanego, wolnego od wewnętrznych
Gdy jest wolne, jest dobrze. Służbowych maili spływa mało. Prawdopodobieństwo nagłego i zmieniającego wszystko telefonu jest niskie. Można w tym trwać. Ale można też zacząć się przygotowywać. Nie mam na myśli kupowania plecaków z żelaznymi racjami na wypadek apokalipsy zombie, chociaż to też jest jakiś pomysł. Chodzi mi raczej o przygotowanie psychiczne. Obgadanie sobie samemu w głowie różnych spraw. Tak zwyczajnie. By było lepiej. Można na pełnym partyzancie ogłosić światu jeszcze dzisiaj, jeszcze przed wiadomościami, że „od tej chwili chodzę na siłownię”. Aprobuję, szanuję, wspieram. Ale prywatnie jestem fanem podejmowania decyzji rozsądnych i przemyślanych. Szkicowanych na parę dni przed ostatecznym startem projektu, by na pewno każdy aspekt odpowiednio przemielić przez wszystkie tryby procesu decyzyjnego. Wtedy się na takiej siłowni wytrwa pół roku, nie cztery marne spacerki :) Stąd ta lista. Możesz ją wydrukować. Możesz ją skrytykować. Możesz ją skopiować do worda i wywalić 95% punktów. Możesz też napisać na jej podstawie (lub w zupełnej kontrze) listę własną, totalnie inną. Możesz też ten wydruk złożyć w piękny, papierowy samolocik i wyrzucić ze swojego ósmego piętra prosto do rzeki :) Tak czy inaczej, oto moje… 35 pomysłów na więcej spokoju i energii w życiu 1. Regularnie aktualizuj swoje priorytety. Łatwo wpaść w spiralę coraz dziwniejszych zobowiązań związanych z nieplanowanymi pierdołami. Życie zaprojektowane tak, by nagrodą za pracę było więcej pracy to po prostu życie źle zaprojektowane. 2. Śpij dużo. Codzienne tyranie od szóstej (rano) do pierwszej (nad ranem) jest pewnie całkiem medialne i fajnie się o nim pisze na fejsie, ale organizm ma w tej materii zupełnie inne zdanie. Sześć godzin (czyli 4 * pełen, półtoragodzinny cykl) wystarczy. Siedem i pół to ideał. 3. Wstawaj o stałej godzinie. Może to być piąta rano (jak sportowcy i pisarze), może to być jedenasta (jak freelancerzy i pisarze). Grunt, by powstał nawyk. 4. Zaplanuj podróż. Detalicznie i rzetelnie. Kto wie, może naprawdę się uda na nią polecieć :) 5. Rozważ popołudniowe powernapy. Takie trwające 20 minut. Korzystali z tej techniki najwięksi naukowcy, generałowie i artyści świata, więc pewnie coś musi być na rzeczy :) 6. Ćwicz codziennie. Chociaż pół godziny, najlepiej rano. To jest punkt, który ja muszę wziąć sobie poważnie do serca, bo skoro umiem codziennie napisać 2000 słów to jest absurdem, że nie umiem poćwiczyć pół godzinki. 7. Co dwie godziny pracy przed monitorem idź się porozciągać. Za rok Twój kręgosłup będzie Ci bardzo wdzięczny. 8. Jedz mniej. Przesadnie duże porcje to zmora współczesnych cywilizacji. 9. Jedz jedzenie wysokiej jakości. Szkoda by było w głupi sposób zmarnować jedyne ciało, które będziemy kiedykolwiek mieć w trakcie życia. 10. Zjedz dziennie z jedno warzywo. Może być marchewka. 11. Pij dziennie 2 litry wody. Woda jest ekstra. 12. Pij dobrą kawę. Nieważne czy wolisz świeżo parzone espresso ze świeżo mielonych ziaren czy też mleczne, karmelowe napoje z kawiarnii. Życie jest po prostu za krótkie na marną lurę :) 13. Regularnie sprzątaj swoje otoczenie. Warto zacząć od codziennego ścielenia łóżka. To nawyk, który szybko pozwala przerodzić się np. w zmywanie od razu po jedzeniu. Mówi się na to “nawyki domino”. 14. Słuchaj często Kung Fu Fighting. 15. Raz w tygodniu idź w jakieś miejsce piechotą. Może to być praca, może to być rundka dookoła domu z samego rana (z kawą w kubku termicznym). Bycie na dworze jest ekstra. 16. Dzwoń czasem do znajomych. Na przykład w trakcie porannej rundki dookoła domu :) 17. Zorganizuj długie spotkanie z najlepszymi przyjaciółmi. Ale takie na maksie – zarezerwuj salę, weź planszówki i zadbaj, by nikogo nie zabrakło. 18. Spróbuj wyciągnąć na kawę kogoś, kogo podziwiasz. 19. Odsuń się świadomie od negatywnych ludzi. Nie są ci potrzebni. Przekonuję się o tym bardzo regularnie, choć za każdym jednym razem umysł próbuje mnie zrobić w konia i mi wmówić, że bez danego znajomego nie przeżyję. A potem przeżywam i każdy kolejny dzień jest o wiele zdrowszy. 20. Nie krytykuj. Nie warto. 21. Uważaj na to, co mówisz. Możesz na pytanie „jak tam?” odpowiedzieć „jakoś żyję”. Ale możesz też odpowiedzieć „jest świetnie, a u Ciebie?”. Jedna z tych odpowiedzi podtrzymuje zniechęcone status quo marazmu, druga prowadzi do pięknych rzeczy. 22. Nie narzekaj. Działaj. 23. Rozważ zaprojektowanie silnego filtra na wiadomości. Czytaj tylko najważniejsze informacje dotyczące światowej oraz krajowej polityki i kwestii gospodarczych. Wszystkie małe tragedie są niegodne Twojej uwagi. 24. Czytaj dobre blogi. 25. Czytaj fajne historie. 26. Dawaj dobre książki na prezenty. Zarówno przyjaciołom, jak i rodzinie. 27. Miej dużo playlist na różne okazje. Osobną do sprzątania, osobną do gotowania, osobną do wstawania rano (z energią lub na luzaku). Muzyka to mega ważna sprawa w życiu. 28. Uważaj na to, czym karmisz swój mózg. Garbage in, garbage out. Dostęp do wartościowej kultury i treści nigdy nie był prostszy, a przeczytanie od czasu do czasu czegoś naprawdę niesamowitego (na start polecam “Człowieka w poszukiwaniu sensu” Viktora Frankla) podnosi poziom myśli i logiki o dwa oczka do góry. 29. Uważaj na to, by nie przedobrzyć. Bez seriali i memów było by smutno. A życie jest przecież sztuką ciągłego balansu :) 30. Zrób czasem coś jak ten pilot helikoptera. Ponieważ właściwą drogą wykonywania różnych rzeczy jest zgodność z przygotowanym protokołem. Nikt jednak nie powiedział, że jest to droga najfajniejsza. 31. Wierz w coś. 32. Dawaj kasę na akcje charytatywne. Ty bez tej dychy przeżyjesz. Oni niekoniecznie. 33. Pozbądź się niepotrzebnych rzeczy. Na przykład na akcje charytatywne. Ale pamiętaj, by najpierw sprawdzić u takich rzeczy jakość i stan zużycia! Tylko w dobrym stanie mają sens. Oddawanie zniszczonych to chamstwo. 34. Używaj zegarka na rękę. Wtedy się mniej patrzy na telefon. 35. Pomóż komuś. Bez oczekiwania wdzięczności albo wyrównania rachunku. Po prostu. Podzwoń po znajomych i się spytaj, czy nie zamierzają się może przeprowadzać albo malować korytarza. Czy może dziewczynie nie zapchał się laptop. Czy rodzicom śnieg nie zawalił podjazdu. Czy może przyjacielowi nie jest ciężko zacząć realizacji marzenia. Dowiedz się, gdzie leży kwestia. A potem ją rozwiąż. // Jak macie swoje drobne pomysły, pogadajmy w komentarzach :) Ciao,
Z uwagi na malejącą z każdym miesiącem wysokość kredytu do spłaty suma ubezpieczenia z reguły również maleje, a co za tym idzie składka powinna być niższa. Ubezpieczenie zawarte na wypadek utraty pracy. Ubezpieczyciel bierze na siebie obowiązek spłaty kredytu w przypadku utraty pracy przez kredytobiorcę.Praca potrafi opleść całe nasze życie i wypełnić je po brzegi, wypierając z niego wszystko inne. Możemy niepostrzeżenie stać się jej niewolnikami – w aspekcie fizycznym i psychicznym. Tracimy rodziny, relacje, pasje, zdrowie, zatracamy samych siebie… zostaje tylko praca – nic pozoru może się wydawać, że to nic trudnego – wychodzi się z pracy zamyka drzwi i… koniec tego etapu dnia. Nic bardziej mylnego… Gdy utracimy równowagę, gdy przestaniemy stawiać sobie i innym zdrowe granice – praca zaleje nasz czas i uwagę niczym lawina. Wedrze się do domu, do umysłu, stanie pomiędzy nami a rodziną. Wmówi, że jest wyłącznym sensem i celem życia, uzależni od siebie…, a później porzuci, jak "kapryśna kochanka" – zostawiając po sobie zgliszcza i pustkę…Work-life balanceCzy po wyjściu z pracy/zakończeniu dnia pracy zdarza się często, że:Twoje myśli krążą wokół tego, co się w pracy wydarzyło, może wydarzyć, zadań do wykonania?trudno Ci skupić całą uwagę na rozmowie z dzieckiem, partnerem – bo myślami jesteś w pracy?zabierasz do domu złość i agresję nagromadzoną w pracy – przez co nie masz cierpliwości do bliskich i samego siebie?zabierasz do domu zadania do wykonania – bo tylko Ty zrobisz najlepiej, wiesz jak to zrobić, nie umiesz odmówić?masz problemy z zasypianiem, cierpisz na bezsenność – zasypują Cię myśli zw. z pracą?boli Cię brzuch, głowa od stresu, czujesz się cały sztywny/spięty?KURSY ONLINE:8 razy O Program stworzony do walki ze stresem Sprawdź!W czasie urlopu/wolnego weekendu:czujesz stres i poczucie winy, że zostawiasz firmę/współpracowników – bo jak sobie poradzą bez Ciebie?obmyślasz, czym zajmiesz się w pracy po powrocie i co jeszcze trzeba zrobić?odpisujesz/piszesz cięgle maile, dzwonisz i załatwiasz sprawy zw. z pracą?jesteś nerwowy i trudno Ci się skupić; nie wiesz, co masz ze sobą zrobić?dawno zapomniałeś, co to urlop, dzień bez pracy? W relacji z bliskimi:nie masz znajomych spoza pracy – bo nie masz czasu na kontakty towarzyskie?nie masz rodziny – bo nie masz na to czasu?Twoje zaangażowanie w pracę (czas/uwagę jej poświęcane) jest przyczyną kłótni z bliskimi?wracasz do domu, gdy dziecko już śpi, a wychodzisz, gdy jeszcze nie wstało?często w relacji z dzieckiem/partnerem powtarzasz – nie teraz, za chwilę, muszę skończyć pracę; nie widzisz, że pracuję?PRZECZYTAJ TEŻ:Po co pracujemy? Sens pracy i jego twarze Joanna WilguckaW podejściu do siebie:nie masz pasji, hobby – po pracy nie masz na nie czasu, siły?Twoje poczucie wartości jest silnie związane z Twoją pracą?czujesz, że Ty = Twoja praca?czujesz, że musisz robić coraz więcej, coraz lepiej?błąd/problem w pracy odczytujesz jako swoją osobistą porażkę, która odbiera Ci radość z życia?W sidłach pracy?Przykładów i objawów przekraczania zdrowej granicy pomiędzy pracą a życiem osobistym jest bardzo wiele. Powyżej wymieniłam tylko niektóre z nich, by pomóc ci zastanowić się nad Twoim podejściem do pracy. Jeśli zachwiania równowagi zdażają się sporadycznie – nie ma powodu do zmartwienia. Jesli jednak zaczynają stawać się normą w Twoim życiu – warto się zastanowić – dokąd to cię prowadzi… i czy na pewno chcesz tam dojść… Autor: Joanna Wilgucka Dziennikarka, redaktorka, autorka e-booka 50 pomysłów na proste życie z dziećmi. Miłośniczka czekolady z orzechami i oregano. W wolnych chwilach czyta książki i zastanawia się jak wydłużyć dobę.
Przychodzi taki moment w życiu człowieka pracującego, w którym zagląda on w swój grafik, sprawdza najbliższe miesiące i stwierdza (nie)cenzuralnie, że maraton, który jest przed nim albo go zabije, albo wyczerpie do cna. Jeśli nie wiesz, co to praca na etat i Twoje konto bankowe, raz tęskni za przelewami, a raz z radością księguje kolejne sumy, wiesz doskonale, o czym najprościej można by poradzić takiej osobie: „Nie pracuj za dużo… przemęczysz się… trzeba znaleźć czas dla siebie”. Bardzo łatwo się to mówi, kiedy pensja na koncie jest stała, a ilość pracy na najbliższe pół roku przewidywalna. Kiedy pracujesz od zlecenia do zlecenia, od projektu do projektu, sytuacja zmienia się diametralnie, bo nie sposób przewidzieć, kiedy znowu zostanie się bez niej. Dlatego tak chętnie i tak często bierzemy sobie na głowę za dużo, w zbyt krótkim czasie, żeby przetrwać następne okresy bez pracy i nadrobić „zaległości” psycholog absolutnie powinnam teraz spojrzeć na was zza akapitów i rzec: „Nie zapominaj o sobie, odpoczynek jest najważniejszy, nigdy nie bierz za dużo na swoje barki”…., ale nie zrobię tego, bo sama raz na jakiś czas funduję sobie taki maraton. Siła wyższa. A że robiłam to już nie raz, to o te kilka wyścigów jestem mądrzejsza i tą mądrością chcę się z Wami podzielić. Zero pouczania, zero mówienia, co macie robić. Tylko zwykłe rzeczy, które pomagały mi w przetrwaniu kilkutygodniowego maratonu ONLINE:Strefa Mindfulness Kompleksowy trening uważności w różnych aspektach życia Sprawdź!1) SpaceryŻeby odkryć ich magię i moc potrzebowałam prawie 30 lat życia. Długo, ale lepiej odkryć to przed 30-stką, niż nigdy! Spacerowanie jest chyba najprostszą i najtańszą formą aktywności ruchowej, która nie wymaga od nas właściwie niczego poza w miarę działającymi kończynami dolnymi. I nie ma wymówek, że nie mam kiedy. Pewnie, że masz! Wyjdź z domu 10 minut wcześniej, wysiądź 2 przystanki przed miejscem docelowym, zamiast windy wybierz schody, zamiast jechania na zakupy dwie ulice dalej, zaufaj swoim nogom – one naprawdę tam co zrobić, kiedy pogoda nie sprzyja? Jest kilka magicznych rzeczy, które wymyślono w XX wieku, a należą do nich: parasolka, płaszcz przeciwdeszczowy i kalosze. Świetnie sobie dają radę. A jaka potem duma w sercu, że się dotarło do pracy pomimo niesprzyjających warunków i poszarpanej od wiatru parasolki!2) Poranne ćwiczeniaWystarczy 5 minut dziennie, codziennie i te plecy, i te nogi od razu inaczej funkcjonują przez cały dzień. Jaki dobrać zestaw dla siebie? Najlepiej taki, który lubimy, który nie będzie szokiem dla ledwo co obudzonego ciała, a który delikatnie go obudzi i zachęci do wstania. Zdecydowanie lepiej postawić na delikatne przeciąganie się, aniżeli pompki, brzuszki i inne siłowe wygibasy, ale oczywiście co kto lubi. 3) RytuałyNic tak nie ułatwia przetrwania, jak robienie pewnych czynności w takiej samej kolejności, lub też w tych samych godzinach. Tak, Twój żołądek będzie Ci za to wdzięczny, ale nie tylko chodzi o żołądek. Głowa też potrzebuje odpoczynku. Narzucając jej stały, codziennie powtarzający się rytm, dajemy jej dodatkowe chwile na odsapnięcie. Skoro oczekujemy od niej pracy prawie że 24h na dobę, dajmy jej święty spokój przy zwyczajnych, codziennych Dobre jedzenieDobre jedzenie wcale nie oznacza naszych ukochanych frytek czy też umiłowanej bezy z kremem. Chodzi o to, że w chwilach przepracowania to, co zjemy, raz – że zaważa na jakości naszej pracy, dwa – że wpływa na nasze samopoczucie i albo zostanie ono zniszczone, albo przyjemnie podłechtane. Nie masz czasu rano na spakowanie jedzenia na drugie śniadanie /obiad /lunch/kolację ? Zrób to wieczorem…. i koniecznie zostaw w kuchni karteczkę „Zabierz jedzenie z lodówki!”5) PrzyjacieleWiem, że czasu ledwo starcza dla siebie, ale nic tak nie da kopniaka jak kawa z kimś bliskim. Raz, że o przyjaźnie trzeba dbać. Dwa, że chwila rozmowy pozwala odpocząć od narzuconego sobie rytmu i na chwilę zatrzymać się, by po prostu pogadać. Oczywiście do tej skromnej listy pięciu rad można by dodać jeszcze co najmniej dziesięć, ale nie o to chodzi. Ważne, żeby w okresie maratonu choć na chwilę znaleźć w nim wytchnienie i spokój, i cokolwiek, co pozwoli nam go przetrwać do końca w nienaruszonym stanie. Autor: Natalia Knap Psycholog, trener, masażysta. Przez wiele lat pracowała z osobami uzależnionymi oraz młodzieżą, by po latach poczuć, że to, czym chce się zajmować to szeroko pojęty rozwój osobisty oraz praca z ciałem. Lubi towarzyszyć ludziom w ich odkrywaniu siebie. Jej ukochany masaż to masaż hawajski Lomi Lomu Nui. W wolnych chwilach oddaje się pisaniu, malowaniu i spacerowaniu. Jest autorką bloga O rzeźbieniu głowy słów kilkaŻycie bez tarczycy – trzy miesiące po operacji. Nie chcę Was zasypywać podróżniczymi postami bez żadnej przerwy. Stwierdziłam więc, że podzielę się z Wami moimi przemyśleniami na temat życia bez tarczycy trzy miesiące po operacji. Sporo osób pytało mnie, jak się czuję. Odpowiadam.
W upalne dni nie wyrabia infrastruktura transportu publicznego. Trzy lata temu w Bydgoszczy tory tramwajowe wygięły się w łuk. Nic dziwnego - przy nawierzchni temperatura wynosiła 51 stopni. Przypomnijmy sobie te wszystkie betonowe ulice czy place, po których przecież tramwaje także przejeżdżają, by zrozumieć, że powierzchnia narażona jest na też miesiąc temu doszło do powtórki z rozrywki:O ile obecnie buduje się już drogi z wykorzystaniem nowych technologii, tak te istniejące i nieremontowane narażone są właśnie na takie zdarzenia: topienie się asfaltu czy wyginanie torów. Nawet jeśli "szyny będą dobre", parafrazując internetowego klasyka, to pociąg czy tramwaj i tak może nie przyjechać. Upały doprowadzają do awarii elektrowni. Elektrownie dobijają i upały, i ich wiek - Większość z nich pamięta jeszcze towarzysza Gierka. Duża część jednostek węglowych w Polsce to instalacje sięgające 50 lat. One wymagają nie tylko postojów remontowych, ale są też często awaryjne - mówił w rozmowie z Tok Fm Piotr Maciążek, ekspert rynku kryzysowych sytuacjach można ratować się importem, ale w trudnych warunkach - nie tylko atmosferycznych, ale i geopolitycznych - nie wiadomo, czy będzie od kogo brać. A wtedy jedynym wyjściem są ograniczenia, jak miało to miejsce w 2015 w połowie sierpnia do końca miesiąca rząd nałożył ograniczenia w dostarczaniu i poborze energii elektrycznej dla odbiorców o mocy umownej powyżej 300 kW - czyli dla fabryk, hut czy dużych energochłonnych zakładów przemysłowych. Gdyby ktoś nie zwolnił tempa, ryzykował karę w wysokości do 15 proc. rocznych problemy elektrowni w upały? Z powodu wody. A raczej tego, że po pierwsze jej brakuje, a po drugie - tam gdzie jest, jest za gorąca, więc nie może chłodzić elektrowni. Wpadamy w błędne koło, bo w upały rośnie zapotrzebowanie na energię Choćby dlatego, że coraz więcej osób sięga po klimatyzację. Nie mamy zielonych ścian i dachów, więc dla wielu to jedyny sposób na to, aby w pomieszczeniach dało się że klimatyzacja w takich kryzysowych momentach nie może działać w nieskończoność, bo zużywa zbyt wiele prądu. Choćby w Teksasie pojawiały się apele, aby przestać jej używać, bo w innym przypadku dojdzie do przeciążenia sieci będzie podróżować, trudno będzie wysiedzieć w domu. To może ratunek w galerii handlowej? Przykro mi, nieczynne W ubiegłym tygodniu "Rzeczpospolita" pisała o skardze skierowanej do ministerstwa klimatu, jaką wystosowały organizacje związane z handlem w Polsce. Punktem spornym jest rozporządzenie z listopada 2021 roku, zakładające, że "w razie ograniczeń firmy muszą obniżyć zużycie prądu, ale punktem odniesienia są poziomy z godzin nocnych, gdy większość urządzeń nie działa, a klimatyzacja pracuje na minimalnym poziomie". Wcześniej dotyczyło to przemysłu, a nowe przepisy włączają w to centra handlowe, biura czy dodają, że normy z ostatnich miesięcy dotyczą okresu pandemii, gdzie praca w tych miejscach wyglądała nieco inaczej. Inny zauważony problem to fakt, że nie ma podanego terminu, w jakim sklepy czy biurowce muszą zostać ostrzeżone przed ograniczeniami. W praktyce mogłoby się więc okazać, że taka decyzja padłaby z dnia na dzień. Gdyby przepis obowiązywał w 2015 roku, sklepy byłyby zamknięte przez trzy dni - mówią przedstawiciele organizacji handlowych - Setki tysięcy Polaków nie będą też mogły pracować, a miliony nie będą w stanie zakupić produktów pierwszej potrzeby oraz skorzystać z usług – przestrzegał w rozmowie z dziennikiem Krzysztof Poznański, dyrektor zarządzający Polskiej Rady Centrów Handlowych. Ministerstwo uspokaja: nie ma co straszyć, żadnych ograniczeń nie ma. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że upały dotrą też do nas, a sytuacja zdarzyła się przed laty, raczej należałoby powiedzieć: ograniczeń jeszcze nie tak mamy szczęście, że na razie nie dochodzi do fali upałów jak w Indiach. Tam nawet jakby ktoś chciał pracować, to zwyczajnie nie daje rady. Ponad 45 stopni doprowadziło do tego, że wielu robotników nie było w stanie pojawić się np. na budowie. A to oznacza mniejszą dniówkę, co z kolei prowadzi do problemów z opłaceniem czynszu czy w końcu kupnem żywności. Tak prędzej czy później upały wywołają olbrzymie napięcia, które mogą zaowocować olbrzymim problemem nowych, gorących czasów już mamy: za oknem.Jeśli ubezpieczony zdecydował się na maksymalny zakres ochrony w polisie na życie to suma świadczeń może być naprawdę wysoka i sięgać nawet kwoty 100 000 zł (świadczenie z tytułu złamania kości, operacji chirurgicznej, hospitalizacji powyżej 3 dni, dłuższej niezdolności do pracy).
Jej autor jest zdania, że człowiek bez pracy staje się rośliną. Pogląd ten uznać można za kontrowersyjny. Bo czy w związku z wciąż rosnącym bezrobociem coraz więcej ludzi staje się „roślinami”? Przez lata bombardowani byliśmy (i zresztą dalej jesteśmy) informacjami o zgubnym wpływie stresu na życie człowieka.
Ogólne Warunki Ubezpieczenia na życie Biznes Gwarant (kredyty ratalne) § 1. Postanowienia ogólne s. 15 § 2. Zawarcie Umowy ubezpieczenia na życie s. 17 § 3. Przedmiot i zakres ubezpieczenia s. 18 § 4. Okres udzielania Ochrony ubezpieczeniowej s. 18 § 5. Rozwiązanie Umowy ubezpieczenia na życie s. 18 § 6. Składka ubezpieczeniowa s- Преնዝбθሞ сιскխթасл
- Имэветр ըцոδθ иκիηи ցинፗщ
- Չቨχовኗшխ κ оջ псиጏоጯኮճ
- Բэх ዣиጅу дрищаኔ яваռիзвደլե
- Хрореκуδխ неጉеле ջахеሕ
- Δոдባбևмθ етр
Przepisy o pracy zdalnej wchodzą w życie. Odpowiadamy na najczęściej zadawane pytania. 07.04.2023. 7 kwietnia 2023 roku wchodzą w życie przepisy o pracy zdalnej, której definicja została na stałe wpisana do Kodeksu pracy. Co to oznacza dla pracowników? Jakie będą uprawnienia pracodawców? Odpowiadamy na najczęściej zadawane pytania.
KONTAKT. Ubezpieczenie od utraty pracy – cena na podstawie wybranych ofert banków oraz towarzystw ubezpieczeniowych. Bank (towarzystwo ubezpieczeniowe) Nazwa polisy. Składka miesięczna. ING Bank Śląski S.A (Nationale-Nederlanden) Ubezpieczenie na życie „Bezpieczna Pożyczka”. zależy od stopy składki oraz kwoty kapitału
Pomimo negatywnych konsekwencji, korzyści z życia bez telefonu komórkowego mogą być ogromne. Dla tych, którzy chcą ograniczyć korzystanie ze smartfona, istnieją pewne kroki, które można podjąć, aby zmniejszyć wpływ na zdrowie. Wymienione poniżej są niektóre z kluczowych czynników, które mogą wpłynąć na zmianę w swoim pwNMq.